Moja pierwsza pocztówka oraz Niemcy i Holandia
Witajcie kochani!
Właśnie buszuje po internecie z kubkiem gorącej herbaty. Właśnie skończyłam przeglądać moje stare wpisy na blogu i stwierdziłam, że nigdy nie pokazałam wam mojej pierwszej pocztówki, którą otrzymałam dzięki Postcrossing.com.
Swoją pierwszą kartkę otrzymałam dokładnie 16 lipca 2012 roku z Hong Kongu. Wędrowała do mnie 8 dni i pokonała 8,643 km. Pamiętam, że byłam bardzo podekscytowana, była to moja pierwsza pocztówka na dodatek z tak odległego kraju. Moja rodzina była bardzo sceptycznie nastawiona do tego hobby dopóki mój tato wyciągnął pocztówkę ze skrzynki.
A teraz pokaże wam kartki, które wczoraj wyciągnęłam ze skrzynki.
Holandia
Niemcy - kolejna wróżka do kolekcji
Na jutro postaram się przygotować relację z otwarcia Mini Zoo, które mieści się w legnickiej Palmiarni. Cały czas również myślę nad małym konkursem, mam nadzieję, że ogłoszę go w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Moja pierwsza pocztówka nadeszła ze Stanów Zjednoczonych, ale tę sama ze skrzynki wyciągałam. Natomiast mama zdziwiona była bardzo, gdy przyszło jej znaleźć kartkę z Tajwanu. I nawet nie była sceptycznie nastawiona, gdy usłyszała o moim nowym hobby - wręcz przeciwnie! Sama za czasów PRL-u wysyłała swoje FB w świat. ;)
OdpowiedzUsuńtravel-by-postcard
Bardzo fajne pocztówki. Ja juz nie pamiętam swojej pierwszej kartki. ;)
OdpowiedzUsuńAle może czas sobie przypomnieć.
Pozdrawiam.
I znowu całkiem przyjemną Holandię dostałaś!
OdpowiedzUsuńwoow, some great postcards!!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na bloga. Mnie wprawdzie pocztówki nie pasjonują, ale potrafią zaciekawić jeśli okażą się kawałkiem jakiejś historii. Mam kilka pocztówek znalezionych w książkach z bookcrossingu. Ludzie często zostawiają tam niepotrzebne książki, nieraz z dzieciństwa i niekiedy nie przeglądają ich przed zostawieniem. Gdy potem znajduję pocztówkę z lat 60. ze pozdrowieniami z wakacji i zaadresowaną na adres kilka ulic dalej, czasem zastanawiam się czy by nie wysłać ich adresatom.
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie, że Twoja pierwsza pocztówka przywędrowała do Ciebie z Hongkongu - ja mam z tego kraju jedną czy dwie kartki. Moja pierwsza kartka z Postcrossingu była pocztówką z USA. :)
OdpowiedzUsuńA pocztówki z Holandii zazdroszczę, uwielbiam motyw statków czy łodzi na kartkach.
Ja również uwielbiam pocztówki z motywem łodzi, statków czy okrętów. ;)
UsuńPocztówka z Hongkongu jest świetna;)
OdpowiedzUsuńA moja pierwsza pocztówka na postcrossingu była z Włoch.
Pozdrawiam :-)