Listy, Listy... niespodzianki
Witam was serdecznie po dłuższej przerwie! Bardzo was przepraszam, że ostatnio bardzo rzadko dodaje nowe posty ale ogrom obowiązku skutecznie mi to uniemożliwia. Dzisiaj chciałabym wam pokazać listy które otrzymałam w ostatnim czasie. Pierwszy przyleciał do mnie z Wielkiej Brytanii od mojej nowej znajomej.
Bardzo się cieszę, że udało mi się znaleźć miłą osobę z tego oto kraju do korespondencji. Dostałam uroczy list w którym Emma opisuje siebie.
Kolejnym list pochodzi z Filipin, został napisany przez przecudowną Liz. Za każdym razem listy tej dziewczyny budzą duże zainteresowania u mnie w domu. Po pierwsze przyszedł od z tak egzotycznego kraju i za każdym razem jest piękny.
Otrzymałam wiele miłych niespodzianek. W kopercie znalazłam papeterię, czekoladkę bardzo przypominającą gumę rozpuszczalną, otrzymałam znaczki, małe ozdobne kartoniki oraz bardzo miły list.
Liz przysłała mi też pocztówki z Filipin! Są przepiękne! Kartki zostały wypisane, nawet nakleiła naklejkę imitującą znaczek. Liz wie, że kolekcjonuje wypisane pocztówki :) Kiedyś ktoś pytał mnie ile idzie list własnie do tego kraju. Oczywiście to zależy od wielu czynników, ale średnio 1,5 miesiąca w jedną stronę.
Bardzo was serdecznie pozdrawiam i zachęcam do odwiedzania mojego bloga, komentowania, obserwowania oraz polubienia fan page bloga na facebook'u.
ten list z Filipin prezentuje się przepięknie! a masz może jakiegoś penpala z Japonii?
OdpowiedzUsuńNiestety nie. :(
UsuńSuper wypełniona koperta, zazdroszczę! Ja czekam na list od dziewczyny ze Sri Lanki. Jej zdaniem list będzie szedł 10 dni tutaj, ale jakoś w to nie wierzę ;)
OdpowiedzUsuńFajne listy. We wszystkich listach z Wielkiej Brytanii najbardziej podoba mi się wspólny szczegół - mała główka Królowej w narożniku znaczka. Ten z Filipin robi wspaniałe wrażenie, bo w środku znajduje się tak dużo różnych rzeczy. Ostatnio też staram się wysyłać tak bogate listy do swoich penpalsów. Ale muszę przyznać że największy uśmiech na mojej twarzy wywołała nazwa tego batonika "chubby" :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa póki co piszę tylko z dwiema osobami z Japonii ^^ Ich listy są zawsze takie urocze ;3
OdpowiedzUsuńPiękny ten list z Filipin :D
Naprawdę aż 1,5 miesiąca? Ja generalnie przyzwyczaiłam się, że nie ma reguły co do długości podróżowania pocztówek i listów. Niby do Rosji idą długo, ale zdarzało mi się nawet, że w krócej niż 2 tygodnie :)
OdpowiedzUsuńList z Filipin bardzo egzotyczny, zazdroszczę!
hej! Ja dzisiaj otrzymałam pierwszy list od mojej pierwszej penpalki z Estonii! Mega się cieszę i niedługo odpisuję :D Piękny list z Filipin, ale na serio idzie tak długo?!
OdpowiedzUsuńZapraszam - http://postcrossing-nalogiem.blogspot.com
Wszystko fajnie :) tylko wygląda na to, że piszesz posty i od razu je publikujesz bez czytania, bo w każdym sporo błędów xD Jakbyś nad tym bardziej popracowała było by jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńTak to prawda. Nieraz dodaje posty na szybkiego, które później poprawiam. Zazwyczaj wynika to z pośpiechu lub brakiem czasu :P
UsuńPrzepiękny list. Widać że się przyłożyła do napisania go :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tylu penpalsów i tak pięknych skrzynkowych niespodzianek.
Hej. Jestem nowa: http://pocztowki-blair.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękne pocztówki z Filipin dostałaś i ogólnie całą paczkę :)
Ja właśnie wysyłałam list do Filipin, więc trochę się naczekam na odpowiedź :(
OdpowiedzUsuńSuper niespodzianka! ;)
ojejj.. też chce pocztówkę z Filipin!! ;)
Pocztówki z Filipin bardzo ciekawe :) Może też się kiedyś doczekam czegoś z tamtych stron świata :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kartki *.*
OdpowiedzUsuńjeejku, genialne te pocztowki *.*
OdpowiedzUsuńzazdroszcze, ze wymieniasz listy z ludzmi z tak egzotycznych krajow :D
xoxo
http://mangr0ves.blogspot.com
oo cudowne rzeczy:) widac innosc ich kultury :)
OdpowiedzUsuń