To ile w końcu kosztuje znaczek na pocztówkę?
Witam was bardzo serdecznie!
Do napisania tego posta zainspirowały mnie wypowiedzi osób z forum postcrossing.com.pl na temat nowych cen znaczków.
Od 1 lutego znaczki na przesyłki krajowe i zagraniczne znów poszybowały w górę. Pojawił się rozdział na pocztówki za 1,60zł oraz na listy za 1,75zł są to ceny znaczków krajowych. Podział jest jasny i klarowny jednak nie dla pracowników urzędów pocztowych. Oczywiście nie chcę, aby ktoś poczuł się urażony, ale to co się dzieje przechodzi wszelkie pojęcie.
Opowieści możecie przeczytać w jednym z tematów forum. Panie w okienkach uporczywie wciskają znaczki o wartości 1,75zł na kartki pocztowe twierdząc, że nie ma już znaczków o wartości 1,60zł. To jest NIE PRAWDA! Niektóre panie twierdzą, że kartka pocztowa to nie kartka pocztowa. Historii jest na prawdę wiele i nie dajcie sobie wmówić, że musicie kupić znaczki za 1,75zł na pocztówkę wysyłaną w obrębie naszego kraju, kiedy kosztują one 1,60zł. Sama dzisiaj otrzymałam pocztówki z tag'ów i na jednej z nich widniała taka oto pieczątka:
To oznacza, że niby musiałabym dopłacić za przesyłkę, co jest kompletną bzdurą, ponieważ wartość naklejonych znaczków jest prawidłowa wg nowego cennika! Jak dla mnie to wyzysk, gdyż nie każdy klient PP(Poczty Polskiej) jest zorientowany w cenach znaczków i pewnie wielu Polaków przepłaciła! Nie rozumiem jak można nie przeszkolić i poinformować swoich pracowników. Wystarczyło by 10 minut przed każdą zmianą, aby poinformować swoich pracowników o wprowadzonych zmianach. Moim zdaniem PP liczy na to, że zarobi na niewiedzy klientów oraz swoich pracowników, którzy są nie przeszkoleni!
Na szczęście u mnie na poczcie pani są bardzo ogarnięte i nie mam problemu podczas kupowania znaczków. Jednak chciałabym przestrzec innych ludzi. Teraz znaczki ekonomiczne na kartkę pocztową w obrębie kraju kosztuje 1,60zł i taka cena jest podana w nowym cenniku. Tak więc nie dajcie się oszukać!
Bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę wam miłego popołudnia!
Ja już uświadomiłam wszystkie panie u siebie na poczcie i nawet listonosza, który mówił, że kosztuje 1,75zł. Następnego dnia przyszedł i przyznał mi rację, że jednak 1,60zł obowiązuje cena na pocztówkę
OdpowiedzUsuńJa nie musiałam uświadamiać na szczęście. Jednak niewiedza większości jest dla mnie przerażająca.
Usuńja w zeszłym tygodniu uświadomiłam Panią na poczcie, bo też mi chciała wcisnąć za 1,75 :/
OdpowiedzUsuńDid I understand it right: the person in the post office charged you for extra money and he was wrong when doing so? Unbelievable!!! Your prices are so high already... :(
OdpowiedzUsuńP.S. Tomorrow I'll send a letter to you! I wrote it today. ^^
U mnie w Gdańsku na osiedlowej poczcie to ja panią uświadomiłam o cenie znaczka na pocztówkę (o jej nieuprzejmej reakcji chyba nie muszę wspominać...), za to jak przyjechałam do ZNACZNIE mniejszych Chojnic nie musiałam nikogo uświadamiać, bo Panie doskonale wiedziały co robić, w dodatku z uśmiechem na ustach! Żałuję, że nie mam ich na co dzień w Gdańsku :( I niby większe miasto, a usługi wcale nie lepsze.
OdpowiedzUsuńI nawet jeśli znaczków o nominale 1,6zł już nie ma (a są, ale mniejsza o to), to przecież można poskładać tą cenę z innych znaczków o mniejszych nominałach, więc nie wiem co to ma być za wytłumaczenie.
Ostatnio dostaję pocztówki krajowe właśnie z tymi szkaradami za 1,75zł, a szkoda, bo miło by było dostać coś innego, nawet 4 znaczki na jednej pocztówce...
I na koniec: trójkątny znaczek?! Chcę! Chcę!
To musze pamiętać, jak będę coś wysyłać! Dzięki za taki post ♥
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej podwyżce, ja pracuje w tej firmie ktora wygrała przetarg poczty na pisma sądowe i widziałam ze niektore ceny są niższe
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze nie spotkałam ani z jakąś adnotacją o dopłacie na pocztówce, ani z niewiedzą Pań na poczcie - chyba mam szczęście :-) ale w sumie jakby mi się Pani w okienku wykłócała o 15 groszy to bym jej zapłaciła więcej i poprosiła grzecznie, aby podniosła swoje kompetencje wraz ze wzrostem cen znaczków, bo poprzez niedoinformowanie w tak podstawowej kompromituje cały personel Poczty Polskiej w oczach klientów :D
OdpowiedzUsuńMoja ciocia pracuje na poczcie i z chęcią ją zapytam o co chodzi
OdpowiedzUsuńA wiecie ile kosztuje znaczek na kartkę świąteczną? Kupowałam w tamtym roku na wielkanoc i pani skasowała 2,35 i nawet nie spytała czy chcę koniecznie ze świątecznym motywem (chyba dlatego tak drogo).
OdpowiedzUsuń